MarTech Stack to zestaw aplikacji, technologii, których zadaniem jest wspomożenie marketera w jego codziennej pracy poprzez optymalizację działań — związanych między innymi z kampaniami, rekomendacjami i promocjami.
MarTech Stack to wygoda i pomoc, ale jednocześnie powód, dla którego marketer może mieć wiele problemów. Mówiąc prosto — często skupiając się na codziennych zadaniach, specjaliści nie wiedzą kiedy powiedzieć sobie dość w powiększaniu zaplecza narzędzi, które mają im ułatwić pracę. Często zdarza się, że rozbudowany stack bardziej przytłacza niż pomaga oraz generuje dodatkowe koszty.
Aplikacje, rozszerzenia, moduły itp. mogą, chociaż nie muszą działać w modelu subskrypcyjnym. W rezultacie trzeba pamiętać co i kiedy zaktualizować i za co zapłacić. Ponadto niektóre zestawy oferują narzędzia lub rozwiązania, z których albo już się nie korzysta lub z biegiem czasu np. znajdując bardziej wydajne narzędzie przestaje się korzystać. Biorąc pod uwagę potencjalny, mocno rozbudowany stack – liczba narzędzi, które po prostu zbierają wirtualny kurz i generuje koszty bardzo szybko rośnie.
Decentralizacja narzędzi
Rozfragmentaryzowanie narzędzi w stacku to również spory problem. W zależności od działań, profilu firmy, jej potrzeb, potrzeb jej odbiorców, opracowanych strategii i zakładanych kampanii używanie narzędzi, z których każde znajduje się w innym module, wymaga włączenia innego softu, przeskoczenia do innego okno itp. bardzo dezorganizuje pracę. Odnoszenie się do danych zbieranych z różnych miejsc i rozpraszanie się na długie momenty, by te dane wyodrębnić, zebrać, przeanalizować i skompilować nie jest najlepszym sposobem na optymalizację działań w firmie.
Wybranie odpowiednich narzędzi do MarTech Stack jest tak samo ważne, jak ograniczenie go w pewnym momencie. Jeśli narzędzia cały czas się mnożą, to efektywność, zamiast rosnąć będzie spadała.
Dla przykładu. Mając sklep on-line postawiony na najpopularniejszym systemie, czyli Prestashop, w marketplace można wybrać dodatkowe moduły, które zapewnia dostęp do różnorodnych narzędzi. Zaletą jest to, że szybko można znaleźć odpowiednie narzędzie. Wadą, że każdy moduł może być płatny, a suma wszystkich najważniejszych narzędzi jest w stanie złożyć się na poważny wydatek. Są tam jednak moduły darmowe, które dają dostęp do szerokiego zakresu najbardziej potrzebnych narzędzi, które pomogą szybko zoptymalizować większość procesów sklepu internetowego. Przykładem jest moduł iPresso do dla użytkowników PrestaShop, który jest bezpłatny. Dzięki temu jednemu modułowi zyskuje się dostęp do funkcji systemu Marketing Automation od iPresso. Nie trzeba się od razu na nic deklarować, iPresso posiada 30-dniowy darmowy okres próbny, po którego upływie można wybrać jeden z modeli subskrypcyjnych lub jeśli zrezygnować bez żadnych kosztów. A jest to tylko jedna opcja dla ograniczenia MarTech Stack i skorygowanie dużego zaplecza technologicznego do poziomu, który da się nie tylko ogarnąć, ale który też sam ogarnia.
O iPresso więcej przeczytacie tutaj.
Jeśli modernizujecie lub zamierzacie zmodernizować swoje zaplecze technologiczne, to warto pod uwagę wziąć opcje, które Marketing Automation lub MA, ma do zaoferowania.